tag:blogger.com,1999:blog-6259704759647501930.post1572429235351928040..comments2024-03-04T09:14:46.050+01:00Comments on Moja Pasieka: Makabreska, czyli kolejna prowokacja. "Pornografia" Witolda GombrowiczaKatarzyna Sawickahttp://www.blogger.com/profile/03079214006180687007noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-6259704759647501930.post-75346751862556928492013-12-10T18:11:11.850+01:002013-12-10T18:11:11.850+01:00"Pornografii" nudną bym nie nazwała (cho..."Pornografii" nudną bym nie nazwała (choć gdyby tak wycyzelować samą fabułę to za wiele się tam nie dzieje, z drugiej strony pod tym względem "Ferdydurke" też nie oszałamia), jednak w porównaniu z "Ferdydurke" to każda jest.. słabsza. "Pornografia" trzyma poziom zabaw językiem, to nie ulega wątpliwości. Trzymam kciuki za ten trzeci raz ;-)Katarzyna Sawickahttps://www.blogger.com/profile/03079214006180687007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6259704759647501930.post-32049438513261509662013-12-10T16:49:10.866+01:002013-12-10T16:49:10.866+01:00W porównaniu z "Ferdydyrke" przede wszys...W porównaniu z "Ferdydyrke" przede wszystkim ... nudna :-) "Pornografia" już podobno idzie więc zobaczymy - do trzech razy sztuka :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6259704759647501930.post-50251294695776465432013-12-09T10:56:11.947+01:002013-12-09T10:56:11.947+01:00"Trans-Atlantyk" czytałam dawno temu, al..."Trans-Atlantyk" czytałam dawno temu, ale pamiętam rozmowy na zajęciach o tej książce i właśnie reakcjach, jakie wywołała. I dziś chyba to samo można powiedzieć o "Pornografii".. Choć, może jeszcze są czytelnicy, dla których jest to książka bluźniercza ;-)Katarzyna Sawickahttps://www.blogger.com/profile/03079214006180687007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6259704759647501930.post-44062847563858185342013-12-09T10:52:37.793+01:002013-12-09T10:52:37.793+01:00Jestem świeżo po Trans-Atlantyku - faktycznie w ta...Jestem świeżo po Trans-Atlantyku - faktycznie w tamtych czasach mógł być bluźnierczy, dzisiaj co najwyżej jest prowokacyjny :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6259704759647501930.post-43156770082341671862013-12-08T09:51:19.707+01:002013-12-08T09:51:19.707+01:00O tak, upajanie się językiem to jest to co towarzy...O tak, upajanie się językiem to jest to co towarzyszy lekturze "Pornografii". W zasadzie ten atut jest najsilniejszy. Gombrowicz niemalże odurza zmysłowością.<br />Filmu nie widziałam i cóż, przy mojej ekranizacjofobii ;) pewnie nie obejrzę, choć oczywiście ostatnio próbuję w to wmusić choć trochę elastyczności, toteż niewykluczone, że jednak, pewnego dnia.. ;-)Katarzyna Sawickahttps://www.blogger.com/profile/03079214006180687007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6259704759647501930.post-47520078172481199842013-12-08T00:12:12.068+01:002013-12-08T00:12:12.068+01:00W "Pornografii" zachwycił mnie język - j...W "Pornografii" zachwycił mnie język - jest niesamowity, rzeczywiście pornograficzny, w sensie obnażania różnych elementów psychiki ludzkiej, a poza tym niesamowicie zmysłowy (nawet nie tyle w sensie erotycznym, ile w sensie plastyczności). Tworzy niepowtarzalną atmosferę. Upajałam się tym językiem, chodził za mną jeszcze jakiś czas po skończeniu książki.<br />Widziałaś ekranizację? Ja ją oglądałam jeszcze przed przeczytaniem książki - wydała mi się wtedy dobrym filmem. Po książce nieco zmieniłam zdanie - film jako film całkiem niezły, ale nie oddaje tego klimatu, poza tym w moim odczuciu wszystko spłyca/upraszcza/"odniezwykla" przez to, że dochodzi tam do aktu seksualnego - w książce zaś dwójka młodych bohaterów w kpiący sposób nie realizuje zamierzenia intrygujących. Końcowe zdania powieści to takie perfidne pokazanie figi - i Witoldowi oraz Fryderykowi, i czytelnikowi, i wszystkim innym. Ta figa doskonale pasuje do języka "Pornografii".Bibliopatkahttps://www.blogger.com/profile/16926696245300220898noreply@blogger.com