Nie znoszę tego, gdy mnie dopada. Zaczynam mnóstwo książek, stosuję wypróbowane metody, sięgam po ulubieńców i nic. Zastój, marazm czytelniczy. I nie pomaga nawet Rudolf. Może to przez upały, których nienawidzę, tęsknotę za zimą, która trwa od lutego, może z powodu zmęczenia materiału już tak ogólnie. Sięgnięcie po opasłe tomiszcze z tytułem Poczet królowych polskich nie było moim pierwszym,...
Sposób na czytelniczy marazm: "Poczet królowych polskich" Marcina Szczygielskiego
Katarzyna Sawicka
czwartek, 31 lipca 2014
61 comments
Edit
Czytaj więcej