Emma i Dexter spędzają wspólnie jeden dzień, 15 lipca 1988 roku. Znali się ze studiów, ale nigdy nie zamienili zbyt wiele słów między sobą, jednak po otrzymaniu dyplomów, na imprezie z tej okazji poznali się nieco bliżej, spędzili ze sobą noc, a następnie cały dzień, który zaważył na ich przyszłości, chociaż oboje nie do końca zdawali sobie z tego sprawę.
Wbrew pozorom i spodziewanej tendencji po książce o miłości rok później 15 lipca 1989 Emma i Dex nie tylko się nie widują na co dzień, ale nie zostali nawet parą. Zostali przyjaciółmi, którzy piszą do siebie długie listy (Emma), czy pocztówki w telegraficznym skrócie (Dexter). Każde podążyło swoją ścieżką, Dexter podróżuje i żyje z dnia na dzień, często zmieniając dziewczyny, Emma próbuje podjąć się odpowiedzialności za swoje życie i pracuje w restauracji jako kelnerka. Dexter wydaje się być szczęśliwy, Emma zdecydowanie szczęśliwą nie jest. Wydawałoby się, że po otrzymaniu dyplomu z wyróżnieniem powinna czekać na nią kariera, pieniądze, świetlana przyszłość. Zamiast tego jest obsługiwanie kapryśnych klientów, ścieranie stolików, zmywanie podłogi..
Świetnie napisana, wciągająca, z pomysłem. Szkoda, że taka gorzka. Ciągle miałam gdzieś na dnie głowy wiersz mojego ulubionego poety, ks. Twardowskiego (to tak na przekór mojemu ateizmowi): Bo widzisz tu są tacy, którzy się kochają i muszą się spotkać aby się ominąć, bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze (...) Są inni, co się nawet po ciemku odnajdą, lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać (...) Są i tacy co się na zawsze kochają i dopiero dlatego nie mogą być razem...
Jeden dzień, David Nicholls, Świat Książki, Warszawa 2011
Wpis przeniesiony z http://dziewczynazalaski.blox.pl/html
Po tym, co napisałaś, mam ochotę przeczytać "Jeden dzień" przy najbliższej okazji. Wygląda na zdecydowanie niebanalną.
OdpowiedzUsuńBo jest :) jak na te wszystkie czytadła ostatnio wydawane masowo wyróżnia się oryginalnością :) a teraz dodatkowo dostępna w promocji w Weltbildzie za korzystną cenę :)
Usuń