wtorek, 23 kwietnia 2013

Miejski smog i zatoka Halong, czyli obiecany ciąg dalszy

Ulga związana z powrotem powoduje, że niechętnie wracam wspomnieniami do Wietnamu. W przeciwieństwie do pobytu w RPA nie znalazłam w tej wycieczce zbyt wiele przyjemności, toteż miła świadomość, że już po wszystkim i że mogę wrócić do normalności, powoduje, że niechętnie się zbieram do kontynuacji opowieści z wycieczki. Jednakże obiecałam ciąg dalszy relacji, toteż obietnicę spełnić trzeba.

 Charakterystyczne dla miejskiego ruchu w Wietnamie są liczne, ale to naprawdę liczne motocykle i motorynki. Chwilami ma się nieodparte wrażenie, że są tam tylko one.. I że osaczają wszelkie inne pojazdy swoją obecnością.


Jest ich tak dużo, że skojarzenie z rojem uciążliwych much jest jak najbardziej na miejscu. Zdumiewające jest jednak nie to, że jest ich tak dużo, a raczej to, że jazda na tym wehikule obejmuje wszystkie kategorie wiekowe...


A także wszelkie możliwe kombinacje ich eksploatowania:


Ale zainteresowania motoryzacyjne zostawmy na inną okazję.
W dwóch sporych miastach Wietnamu, jakie udało się nam obejrzeć, czyli w Saigonie i Ha Noi (nomen omen stolicy państwa) można zauważyć nie tylko tę charakterystyczną formę poruszania się, ale również wszechobecne stragany i stoiska, na których można znaleźć dosłownie wszystko. Od tak zwanych bibelocików, które uwielbiają głównie kobiety (obawiam się, że nie należę do tej grupy), a które służą tylko i wyłącznie do zbierania kurzu..


przez ubrania, po emanującą intensywnym aromatem żywność. Często jeszcze żywą, co potwierdza jej świeżość...


Dla smakoszy i amatorów egzotycznej kuchni, muszę uzupełnić to zdjęcie opisem dodatkowym - do walizki zapakujcie koniecznie jakieś dobre środki na biegunkę. Bo to wszystko smakuje jak najbardziej rewelacyjnie, przygotowane na ulicy, na świeżo, pyszne i pochłaniane na szybko niestety później może się trochę zemścić. Na szczęście wiem o tym nie z autopsji, a z przygód kolegów. Ostrzegam jednak lojalnie, w razie gdyby moda na Wietnam i Was dopadła.

Miasta Wietnamu nie należą do najpiękniejszych. Ale tak prawdę mówiąc ja nie jestem obiektywna w ocenie, ponieważ miast jako takich, nawet tych najpiękniejszych w Europie, z masą wartościowych zabytków, po prostu nie lubię. Dlatego nie bierzcie tej oceny pod uwagę. Obejrzyjcie parę poniższych zdjęć i może to Wam pozwoli wyrobić sobie własne zdanie w tej kwestii.




Ewentualnie zajrzyjcie na stronę www.abcwietnam.pl bo może zdjęcia też dobrałam tendencyjnie ;)

Jednakże jest również przepiękna strona Wietnamu. Warta zmęczenia miejskim smogiem, hałasem i smrodem. Warta, by dla niej pojechać w ogóle do Wietnamu.. Zatoka Halong. Myślę, że komentarze z mojej strony będą tutaj już zbędne:






Spędziliśmy w zatoce niecałe dwa dni, ale były to najmilsze dni z całej wycieczki. Wieczór i kolacja na statku. Nocowanie na statku. Rejs po zatoce. Coś niezwykłego.

Z akcentów bibliofilskich mogę w sumie załączyć tylko jedno zdjęcie. Znaleziona podczas oglądania małego, nadmorskiego Hoi An, czytelnia publiczna:


Tak poza tym albo nie trafiałam na księgarnie i biblioteki, albo Wietnamczycy jeszcze bardziej niż Polacy, nie mają czasu na czytanie. Aczkolwiek bardzo realne jest to pierwsze, bo w końcu co to jest dziesięć dni na zwiedzenie tak dużego kraju?

Na ostatnim zdjęciu - w końcu mały dowód, że byłam tam naprawdę. Co prawda, jak widać, nędznie udaję turystkę na leżaku, ale co tam, to był tak miły dzień, że można go uwiecznić. Tym bardziej, że właśnie czytałam Lalę. Przerwałam tylko do zdjęcia.


I tym plażowym akcentem zakończę temat Wietnamu. Nie powiem nic odkrywczego, gdy podsumuję tę wycieczkę prostym stwierdzeniem, że wszędzie dobrze, ale w domu n a j l e p i e j.

12 komentarzy:

  1. Jestem zauroczona Twoimi zdjęciami. Tą piękną stroną Wietnamu. Wspaniały reportaż, widzę, że nałapałaś promyków słońca. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, piękna strona Wietnamu ma niepodważalny urok. Dziękuję! :) I pozdrawiam równie serdecznie :)

      Usuń
  2. Ciesze sie, ze napisalas, bo moge poznac inna strone Wietnamu, ta, ktora nie zrealcjonuja mi kolezanki czesto tam jezdzace. One jednak zachwycaja sie glownie plazami i Zatoka Halong, raczej nie znaja miejskiej strony Wietnamu.
    Zatoke Halong chetnie bym sama zobaczyla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może gdybym mogła spędzać czas tylko na plaży lub w Zatoce Halong też bym się zachwycała ;)

      Usuń
  3. Cudownie zobaczyć te zdjęcia i chociaż na kilka minut przenieść się do innego świata, ale masz rację wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, inny świat zawsze ma w sobie coś ciekawego, jest jakąś odskocznią od codzienności, ale fakt, w domu najlepiej :)

      Usuń
  4. Miłym aspektem podróży jest powrót do domu;) Egzotyka w zbyt dużych dawkach może być męcząca. Fajnie, że podzieliłaś się z nami swoimi zdjęciami i odczuciami. Zatoka Ha Long jest cudna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Egzotyka może być na swój fascynująca, ale też myślę, że warto odwiedzać te miejsca, które kogoś najbardziej interesują. Mi się marzy Alaska, Norwegia i Japonia.. Może wtedy inaczej bym relacjonowała taką podróż? ;)

      Usuń
  5. Jest i Kasia na zdjęciach :) Zdecydowanie wolę Zatokę. A od patrzenia na te motorynki rozbolała mnie głowa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D mnie i od patrzenia i od słuchania - hałas jest niesamowity przy takiej ilości :)

      Usuń
  6. jak ten czas szybko zleciał! dopiero co wyjeżdżałaś i już jesteś z powrotem! Zatoka Halong naprawdę przepiękna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W trakcie trochę mi się dłużył, ale po powrocie stwierdziłam ze zdumieniem, że mi prawie cały kwiecień jakoś tak szybko przeleciał ;) więc fakt - zleciało.. ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, cenię sobie każdą uwagę odnośnie wpisu i jego zawartości.

Uprzejmie proszę o nieskładanie mi życzeń świątecznych, ponieważ ich nie obchodzę.

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Autorzy

A.S.Byatt Adam Bahdaj Adriana Szymańska Agata Tuszyńska Agatha Christie Agnieszka Jucewicz Agnieszka Topornicka Agnieszka Wolny-Hamkało Alan Bradley Albert Camus Aldona Bognar Alice Hoffman Alice Munro Alice Walker Alona Kimchi Andrew Mayne; tajemnica Andrzej Dybczak Andrzej Markowski Andrzej Stasiuk Ann Patchett Anna Fryczkowska Anna Janko Anna Kamińska Anna Klejznerowicz Anne Applebaum Anne B. Ragde Anton Czechow Antoni Libera Asa Larsson Augusten Burroughs Ayad Akhtar Barbara Kosmowska Bob Woodward Boel Westin Borys Pasternak Bruno Schulz Carl Bernstein Carol Rifka Brunt Carolyn Jess- Cooke Charlotte Rogan Christopher Wilson Colette Dariusz Kortko David Nicholls Diane Chamberlain Dmitrij Bogosławski Dorota Masłowska Edgar Laurence Doctorow Eduardo Mendoza Egon Erwin Kisch Eleanor Catton Elif Shafak Elżbieta Cherezińska Emma Larkin Eshkol Nevo Ewa Formella Ewa Lach Francis Scott Fitzgerald Frank Herbert Franz Kafka Gabriel Garcia Marquez Gaja Grzegorzewska Greg Marinovich Grzegorz Sroczyński Guillaume Musso Gunnar Brandell Haruki Murakami Henry James Hermann Hesse Hiromi Kawakami Honore de Balzac Ignacy Karpowicz Igor Ostachowicz Ilona Maria Hilliges Ireneusz Iredyński Iris Murdoch Irvin Yalom Isaac Bashevis Singer Ivy Compton - Burnett Jacek Dehnel Jakub Ćwiek Jan Balabán Jan Miodek Jan Parandowski Jerome K. Jerome Jerzy Bralczyk Jerzy Krzysztoń Jerzy Pilch Jerzy Sosnowski Jerzy Stypułkowski Jerzy Szczygieł Joanna Bator Joanna Fabicka Joanna Jagiełło Joanna Łańcucka Joanna Marat Joanna Olczak - Ronikier Joanna Olech Joanna Sałyga Joanna Siedlecka Joanne K. Rowling Joao Silva Jodi Picoult John Flanagan John Green John Irving John R.R. Tolkien Jonathan Carroll Jonathan Safran Foer Joseph Conrad Joyce Carol Oates Judyta Watoła Juliusz Słowacki Jun'ichirō Tanizaki Karl Ove Knausgård Katarzyna Boni Katarzyna Grochola Katarzyna Michalak Katarzyna Pisarzewska Kawabata Yasunari Kazuo Ishiguro Kelle Hampton Ken Kesey Kornel Makuszyński Krystian Głuszko Kurt Vonnnegut Larry McMurtry Lars Saabye Christensen Lauren DeStefano Lauren Oliver Lew Tołstoj Lisa See Liza Klaussmann Maciej Wasielewski Maciej Wojtyszko Magda Szabo Magdalena Tulli Maggie O'Farrel Majgull Axelsson Małgorzata Gutowska - Adamczyk Małgorzata Musierowicz Małgorzata Niemczyńska Małgorzata Warda Marcin Michalski Marcin Szczygielski Marcin Wroński Marek Harny Marek Hłasko Maria Ulatowska Marika Cobbold Mariusz Szczygieł Mariusz Ziomecki Mark Haddon Marta Kisiel Mathias Malzieu Mats Strandberg Matthew Quick Melchior Wańkowicz Michaił Bułhakow Milan Kundera Mira Michałowska (Maria Zientarowa) Natalia Rolleczek Nicholas Evans Olga Tokarczuk Olgierd Świerzewski Oriana Fallaci Patti Smith Paulina Wilk Paullina Simons Pavol Rankov Pierre Lemaitre Piotr Adamczyk Rafał Kosik Richard Lourie Rosamund Lupton Roy Jacobsen Ryszard Kapuściński Sabina Czupryńska Sara Bergmark Elfgren Sarah Lotz Serhij Żadan Siergiej Łukjanienko Sławomir Mrożek Stanisław Dygat Stanisław Ignacy Witkiewicz Stanisław Lem Sue Monk Kidd Suzanne Collins Sylvia Plath Szczepan Twardoch Tadeusz Konwicki Terry Pratchett Tomasz Lem Tore Renberg Tove Jansson Trygve Gulbranssen Umberto Eco Vanessa Diffenbaugh Virginia C. Andrews Vladimir Nabokov Wiech William Shakespeare William Styron Wioletta Grzegorzewska Wit Szostak Witold Gombrowicz Wladimir Sorokin Wojciech Tochman Zofia Chądzyńska Zofia Lorentz Zofia Posmysz

Popularne posty

O mnie

Moje zdjęcie
Nie lubię kawy na wynos: zawsze się oparzę i obleję. Maniakalnie oglądam "Ranczo" i jeszcze "Brzydulę".Uwielbiam zimę. I wiosnę. I jesień. I deszcz. Lubię ludzi. Kocham zwierzęta. Czytam, więc wmawiam sobie, że myślę.