czwartek, 4 października 2012

O "McDusi" notka niezobowiązująca

A zatem pojechałam wczoraj odebrać "McDusię" do ulubionej księgarni. Padało i ogółem klimat sprzyjał stanom depresyjnym, a ja miałam mole (książkowe) w brzuchu. Entuzjazm trochę osłabił brak ulubionego pana w ulubionej księgarni, na miejscu którego siedział gbur. Grad pytań o kolejne nowości, jakie zwykle zadaję ulubionemu panu, został przez gbura ucięty w zarodku odpowiedzią "nie ma!", bez zaglądania do katalogu czy na półki, co zawsze robi ulubiony pan. Nic to, wybiegłam w ten deszcz opatulając wcześniej książkę w przezornie zabraną reklamówkę. Długo nie wytrzymałam - czekając na tramwaj odpakowałam paczuszkę z powrotem i zaczęłam czytać. Przed całkowitym wsiąknięciem w lekturę uratował mnie litościwy tramwaj. Powrót do biura wiązał się z powrotem do rzeczywistości. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym choć trochę nie podczytywała tak długo wyczekiwanej lektury. W drodze do domu, w pociągu, już bez skrępowania wpadłam do zaśnieżonego Poznania po uszy! Niestety, pociąg jedzie tylko (chlip, chlip) 40 minut, trzeba było zatem nie przegapić swojego przystanku, wysiąść i spełnić obowiązek - wyjść na spacer z Potworami.

Moje Potwory na ogół są bardzo empatyczne. Gdy kiedyś Marcin nie wracał długo ze szkolenia, a ja niczym pani Słowikowa chodziłam od okna do okna i wypatrywałam go niespokojna, bo nie odbierał telefonu (jak się potem okazało, zapomniał wyłączyć wyciszenia po szkoleniu), Potwory chodziły za mną łapa w łapę, podlizując mi ręce. Próbowały uspokoić na swój sposób, a to siadając mi na stopie (Pestka), a to zachłannie zajadając moją rękę (Bruno). Nawet Pan Kot zaczął chodzić z nami od tego okna do okna, w rezultacie tworzyliśmy dziwną bandę ganiająca po mieszkaniu. Gdy wreszcie Marcin wrócił cały i zdrowy ("wybacz mi złotko, ale wieczór był tak piękny, że szedłem piechotką") ja również jak pani Słowikowa zrobiłam mu wyrzuty. A Potwory razem ze mną rzecz jasna, choć na swój sposób. Gdy wróciłam szczęśliwa z egzaminu magisterskiego już jako pani psycholog, Potwory odtańczyły ze mną taniec radości. Ale wczoraj Potwory zupełnie zignorowały moją pilną potrzebę powrotu do domu celem kontynuowania lektury. Niezrażone tajfunem szalejącym w mojej duszy biegały od krzaczka do krzaczka z nieodłączną miną "jeszcze nie skończyliśmy". I tak rada nie rada musiałam uspokoić tajfun i odbyć spacer przepisowo.

Gdy wróciłam do domu i już na dobre wsiąknęłam w "McDusię" lektura jak zwykle minęła błyskawicznie. Nie wiem jak to się dzieje. Człowiek czeka miesiącami, ba latami, a potem parę godzin i już, po wszystkim. Śmiałam się i wzruszałam. Jak zawsze. Wtopiłam w ciepły dom Borejków co zawsze działa na mnie niczym plaster na serce. I choć tak, znalazłoby się parę spraw do ponarzekania, tak, parę mankamentów czy podobnych motywów, nie ma to znaczenia. To nie jest książka do oceniania. To jest książka do wchłaniania. Każdy kto kocha Jeżycjadę wie o czym mówię i wiem, że z tego powodu na pewno sięgnie po tę część. I po następne, bo oczywiście ostania strona zapowiada kolejny tom :) A że pewnie znajdzie się ktoś kto powytyka, ponarzeka, wyciągnie mankamenty na światło dziennie - cóż, ma do tego prawo. Dla mnie są takie książki, które w ogóle nie podlegają ocenie, które są tylko i wyłącznie do odczuwania. Tak traktuję własnie Jeżycjadę. Dlatego bez zachwalania, polecania, czy krytykowania. Jeżycjada, w moim odczuciu, po prostu tego nie potrzebuje :)

20 komentarzy:

  1. Pomijając wątek główny...wyobraziłam sobie właśnie dziwną bandę ganiającą po mieszkaniu ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planuję w najbliższej przyszłości kupić aparat z kamerą. Jak zacznę wrzucać filmiki z tego co wyprawiają czasami Potwory w domu.. No myślę, że filmiki osiągną niezwykłą popularność ;)

      Usuń
  2. No dobsz, miałem nie czytać nic o McDusi, póki sam nie przeczytam, ale mam miętki jestem:( Dobrze, że więcej o Potworach (foty, foty) niż o MM, bo pewnie plułbym sobie w brodę, że się złamałem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hi hi :) No to dobrze, że więcej nie pisałam ;)

      Co do fot Potworów - tak na szybko to w zakładce "Potwory i Spółka :)" ;) i w etykiecie "niecodziennie" jeśli masz ochotę tam zaglądać :) A więcej fot będzie, bo to mój ulubiony temat do fotografowania ;)

      Usuń
    2. Zaraz zajrzę:) Właściwie to mogłaś więcej napisać, a nie zostawiać czytelników na pastwę ich własnej wyobraźni:P

      Usuń
    3. Właśnie widzę i powoli uczę się jak z takimi marudami postępować na przyszłość ;P

      Usuń
  3. Hihi świetna notka:) a i książka znalazła sie na liście zakupów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. idę. jutro rano, o ile będę na chodzie idę do księgarni. Myślisz, że spodoba się tak samo 12-latce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super!! Chyba powinna się spodobać, ja sama miałam 12 lat jak zaczęłam czytać Jeżycjadę :) i jak widzisz, dotąd mi nie przeszło ;)

      Usuń
  5. za chwilę jadę kupić.
    Nie mogę się doczekać!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytam to z uśmiechem... :)
    Jako dziewczynka przepadałam za książkami Musierowicz, ale teraz entuzjazm mój nieco opadł - na tyle, by książki nie kupować, lecz starać się o pożyczenie :) Bo przeczytam na pewno. Moja ulubiona część cyklu to "Kłamczucha". Przeczytałam ją jako pierwszą i od niej zaczęła się moja sympatia do książek Musierowicz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OO..szkoda, że trochę entuzjazm opadł. Ja nie wyobrażam sobie półek bez Jeżycjady.. To trochę tak, jakby zabrakło na nich czegoś ważnego :)

      Też zaczynałam od "Kłamczuchy" ;) No popatrz ;)

      Usuń
  7. Koniecznie muszę przeczytać, jako dziecko zaczytywałam się w Jeżycjadzie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, cenię sobie każdą uwagę odnośnie wpisu i jego zawartości.

Uprzejmie proszę o nieskładanie mi życzeń świątecznych, ponieważ ich nie obchodzę.

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Autorzy

A.S.Byatt Adam Bahdaj Adriana Szymańska Agata Tuszyńska Agatha Christie Agnieszka Jucewicz Agnieszka Topornicka Agnieszka Wolny-Hamkało Alan Bradley Albert Camus Aldona Bognar Alice Hoffman Alice Munro Alice Walker Alona Kimchi Andrew Mayne; tajemnica Andrzej Dybczak Andrzej Markowski Andrzej Stasiuk Ann Patchett Anna Fryczkowska Anna Janko Anna Kamińska Anna Klejznerowicz Anne Applebaum Anne B. Ragde Anton Czechow Antoni Libera Asa Larsson Augusten Burroughs Ayad Akhtar Barbara Kosmowska Bob Woodward Boel Westin Borys Pasternak Bruno Schulz Carl Bernstein Carol Rifka Brunt Carolyn Jess- Cooke Charlotte Rogan Christopher Wilson Colette Dariusz Kortko David Nicholls Diane Chamberlain Dmitrij Bogosławski Dorota Masłowska Edgar Laurence Doctorow Eduardo Mendoza Egon Erwin Kisch Eleanor Catton Elif Shafak Elżbieta Cherezińska Emma Larkin Eshkol Nevo Ewa Formella Ewa Lach Francis Scott Fitzgerald Frank Herbert Franz Kafka Gabriel Garcia Marquez Gaja Grzegorzewska Greg Marinovich Grzegorz Sroczyński Guillaume Musso Gunnar Brandell Haruki Murakami Henry James Hermann Hesse Hiromi Kawakami Honore de Balzac Ignacy Karpowicz Igor Ostachowicz Ilona Maria Hilliges Ireneusz Iredyński Iris Murdoch Irvin Yalom Isaac Bashevis Singer Ivy Compton - Burnett Jacek Dehnel Jakub Ćwiek Jan Balabán Jan Miodek Jan Parandowski Jerome K. Jerome Jerzy Bralczyk Jerzy Krzysztoń Jerzy Pilch Jerzy Sosnowski Jerzy Stypułkowski Jerzy Szczygieł Joanna Bator Joanna Fabicka Joanna Jagiełło Joanna Łańcucka Joanna Marat Joanna Olczak - Ronikier Joanna Olech Joanna Sałyga Joanna Siedlecka Joanne K. Rowling Joao Silva Jodi Picoult John Flanagan John Green John Irving John R.R. Tolkien Jonathan Carroll Jonathan Safran Foer Joseph Conrad Joyce Carol Oates Judyta Watoła Juliusz Słowacki Jun'ichirō Tanizaki Karl Ove Knausgård Katarzyna Boni Katarzyna Grochola Katarzyna Michalak Katarzyna Pisarzewska Kawabata Yasunari Kazuo Ishiguro Kelle Hampton Ken Kesey Kornel Makuszyński Krystian Głuszko Kurt Vonnnegut Larry McMurtry Lars Saabye Christensen Lauren DeStefano Lauren Oliver Lew Tołstoj Lisa See Liza Klaussmann Maciej Wasielewski Maciej Wojtyszko Magda Szabo Magdalena Tulli Maggie O'Farrel Majgull Axelsson Małgorzata Gutowska - Adamczyk Małgorzata Musierowicz Małgorzata Niemczyńska Małgorzata Warda Marcin Michalski Marcin Szczygielski Marcin Wroński Marek Harny Marek Hłasko Maria Ulatowska Marika Cobbold Mariusz Szczygieł Mariusz Ziomecki Mark Haddon Marta Kisiel Mathias Malzieu Mats Strandberg Matthew Quick Melchior Wańkowicz Michaił Bułhakow Milan Kundera Mira Michałowska (Maria Zientarowa) Natalia Rolleczek Nicholas Evans Olga Tokarczuk Olgierd Świerzewski Oriana Fallaci Patti Smith Paulina Wilk Paullina Simons Pavol Rankov Pierre Lemaitre Piotr Adamczyk Rafał Kosik Richard Lourie Rosamund Lupton Roy Jacobsen Ryszard Kapuściński Sabina Czupryńska Sara Bergmark Elfgren Sarah Lotz Serhij Żadan Siergiej Łukjanienko Sławomir Mrożek Stanisław Dygat Stanisław Ignacy Witkiewicz Stanisław Lem Sue Monk Kidd Suzanne Collins Sylvia Plath Szczepan Twardoch Tadeusz Konwicki Terry Pratchett Tomasz Lem Tore Renberg Tove Jansson Trygve Gulbranssen Umberto Eco Vanessa Diffenbaugh Virginia C. Andrews Vladimir Nabokov Wiech William Shakespeare William Styron Wioletta Grzegorzewska Wit Szostak Witold Gombrowicz Wladimir Sorokin Wojciech Tochman Zofia Chądzyńska Zofia Lorentz Zofia Posmysz

Popularne posty

O mnie

Moje zdjęcie
Nie lubię kawy na wynos: zawsze się oparzę i obleję. Maniakalnie oglądam "Ranczo" i jeszcze "Brzydulę".Uwielbiam zimę. I wiosnę. I jesień. I deszcz. Lubię ludzi. Kocham zwierzęta. Czytam, więc wmawiam sobie, że myślę.