Jestem typem aspołecznym, więc kampanie społeczne to coś, w czym nie potrafię brać udziału. Szczególnie, że na ogół boję się patosu, jaki nierzadko z nich uderza. Tu tego nie ma. Tu jest prosty, ale ważny przekaz, dlatego tym razem podejmuję rękawicę. Oddział Bajka ma bowiem świetny, do tego rozwijający czytelnictwo, pomysł na to, jak umilić dzieciom pobyt w szpitalu. Warto wesprzeć więc tę akcję!
http://oddzialbajka.pl/
Poleciało dalej. Jak uśmiech ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Uśmiech odwzajemniony :)
UsuńByłam ostatnio na spotkaniu autorskim i przypomniałam sobie, jak bardzo lubię, kiedy ktoś mi czyta :). Nie jestem najbardziej kontaktową osobą na świecie, ale myślę, że gdyby ktoś się do mnie przysiadł w parku i kazał coś przeczytać... to bym mu przeczytała :).
OdpowiedzUsuńMi ostatnio przypomniały o tym słuchowiska.. Jak bardzo lubię słuchać głosu opowiadającego coś w tak cudowny, emocjonalny sposób :-) Cieszę się, że jest nas więcej - takich mało kontaktowych osób, ale chętnie czytających innym :)
Usuń