
Szczerze mówiąc popieram pomysł, by nigdy nie dorastać. Na zawsze mieć w sobie dziecięcą wrażliwość i zdolność do nie rozumienia co to strach. Jednak, jak to powiadają mądrzy ludzie, życie to nie jest bajka, dorosnąć trzeba, a niektórym pechowcom, jak mnie, to nawet trzeba dużo wcześniej. Na szczęście są książki, w których można się zapomnieć i być na zawsze Chłopcem. Hm..? Wersji dla Dziewcząt nie...