czwartek, 6 grudnia 2012

Na pastwiska zielone te raki pustelniki...

Czy można posklejać to co nawet nigdy nie było całością? Czy można oczekiwać, że z grupy obcych ludzi powstanie rodzina, która zainteresuje się własnym losem? Oczywiście że nie można. Nie da się. A Anne B. Ragde pięknie to opisała. Surowo. Bezwarunkowo. Bo ludzie to nie świnie, nie da się zamknąć w jednym chlewie i kazać im ze sobą koegzystować w miarę spokojnie i bez większych ofiar.

------------

Raki pustelniki, kontynuacja Ziemi kłamstw jest zdecydowanie mocniejsza emocjonalnie, a jej zakończenie jest tak wstrząsające, tak budzące zgrozę, że za część ostatnią, Na pastwiska zielone, chwyciłam od razu, nie zwracając uwagi na fakt, że godzina późna, a rano, bez zmian, trzeba za pomocą usłużnego budzika, wstać do pracy.. Myli się jednak ten, kto osądzając po pięknych okładkach tej serii uzna, że historia w niej zawarta może być równie piękna. Nie jest piękna. To w zasadzie współczesna baśń Braci Grimm, bez szczęśliwego zakończenia co prawda, ale wychodząc z jednego punktu zatacza pełne koło i wraca do niego w niemalże niezmienionej scenerii, ponosząc jedynie konieczne dla historii ofiary.

Tytuł Raki pustelniki pozornie nawiązując do figurek jakie kolekcjonuje Erlend (figurek wykonanych z kryształów Svarovskiego, na które zresztą wydaje niefrasobliwie ogromne kwoty) tak naprawdę wiernie odwzorowują życie rodziny Neshov. Każdy podąża swoją ścieżką, która jest za wąska, by pomieścić na niej pozostałe osoby. Są samotni, prowadzą pustelnicze życia, nie potrafią się ze sobą komunikować, ani okazywać ciepła czy serdeczności. Trudno zresztą, żeby to potrafili. W domu nie zaznali normalnego ciepła rodzinnego, matka od dziecka uczyła ich pogardy do ich ojca, miłością darzył ich jedynie dziadek Tallak, który jak to okazało się na końcu Ziemi kłamstw, był tak naprawdę ojcem chłopców, a mężczyzna, którego traktowali jak ojca, był  w rzeczywistości ich najstarszym bratem. I z całej tej rodziny najbardziej pokrzywdzonym przez nich wszystkich.

Po pogrzebie Anny, matki trzech braci (Margida, Tora i Erlenda) wszyscy wracają do swoich domów. Torunn do Oslo, do swojej kliniki i swoich spraw, Erlend z Krumme do Kopenhagi, szczęśliwi  że nie muszą dłużej przebywać w Byneset, a Margido do Trondheim, do swojego zakładu pogrzebowego. Tor wraz z ojcem, a właściwie swoim najstarszym bratem, zostają na gospodarstwie sami. Wydaje się, że teraz, gdy Tor jest uwolniony od toksycznej relacji z matką, oraz otrzymał zgodę braci na dziedziczenie gospodarstwa i ich zrzeczenie się ze swoich części, będzie mógł rozpocząć w miarę normalne życie. Wypadek z siekierą przekreśla te możliwości. Uszkodzona noga wymaga opatrunku i unieruchomienia, a Tor musi poddać się okresowi rekonwalescencji. I tu zaskakuje odpowiedzialnością Torunn, która po prostu decyduje się na przyjazd do Byneset i opieką nad ojcem i dziadkiem. Przejmuje obowiązki w chlewie, zajmuje się domem i wysłuchiwaniem narzekań Tora. A ten niestety jest bardzo uciążliwy. Nie może pogodzić się z własną bezużytecznością w gospodarstwie, nie potrafi porozmawiać z Torunn o swoich uczuciach, a gdy w końcu stawia córkę pod ścianą i każe jej decydować natychmiast o tym czy przejmie gospodarstwo, Torunn nie potrafi mu jednoznacznie odpowiedzieć. Odtąd ta rozmowa będzie najgorszym wspomnieniem w życiu Torunn, ponieważ to po niej Tor postanowił odebrać sobie życie.

To dlatego tak szybko musiałam sięgnąć po Na pastwiska zielone. jeszcze miałam nadzieję, jeszcze się łudziłam, że może Tora uratowano, że Torunn wróciła wcześniej, że zajrzała do chlewu.. Niestety ostatnia część trylogii szybko rozwiewa te złudzenia. A zatem Torunn zostaje z tym pytaniem - "co dalej z gospodarstwem?" i z ogromnym poczuciem winy, że to ona była bezpośrednią przyczyną śmierci ojca. Pozostali bracia, zajęci własnym życiem i planami (Erlend z Krumme oczekujący swoich dzieci, Margido rozwijający swój zakład) przerzucają tak naprawdę odpowiedzialność za Byneset i za ojca, na barki Torunn, nie udzielając jej wsparcia innego oprócz materialnego. Ale też planując własne sprawy z przebudową czy eksploracją gospodarstwa. Jak długo można wytrzymać coś takiego?..

Jest to chyba jedna z najbardziej życiowych książek (piszę książek bo mam poczucie jednej całości, choć rozbitej na trzy tomy) jakie ostatnio czytałam. Można by ją określić jako sagę o goryczy. Bo jest w tej powieści jej bardzo wiele. Mówi o rozpadzie, którego nie dało się uniknąć, gdy podstawą utworzenia rodziny jest kłamstwo. I bardzo mi się podoba, że jedyną osobą, która potrafiła sobie ułożyć życie, która żyje w szczęśliwym związku, która postanawia powiększyć rodzinę, jest Erlend, homoseksualista, do niedawna ogromna hańba rodziny. A paradoksalnie on jedyny z całej rodziny Neshov jest naprawdę szczęśliwym, kochającym i kochanym człowiekiem. Przesłanie bardzo wyraźne.


Raki pustelniki, Anne B. Ragde, smak słowa, Sopot 2011
Na pastwiska zielone, Anne B. Ragde, smak słowa, Sopot 2012

34 komentarze:

  1. Skoro czytujesz takie rzeczy, to wcale się nie dziwię, że musisz mieć Miziołka na podorędziu dla poprawy nastroju:) Nie jestem pewien, czy to twierdzenie o świniach jest słuszne, to są ponoć dość indywidualistycznie nastawione zwierzątka i z charakterkiem:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo w tym racji.. Po takiej lekturze potrzebuję odskoczni :D

      Stwierdzenie o świniach miało bezpośredni związek z fabułą :) Generalnie - że zamknięcie pod jednym dachem nie jest drogą do sukcesu w kwestiach relacji rodzinnych. A świnie tak, są właśnie takie jak piszesz (co też można znaleźć w fabule), ale jednak im życie w grupie pod jednym dachem nie sprawia trudności - człowiekowi - tak i to duże. Może źle to ujęłam, ale taki miał być sens.

      Usuń
    2. Odkąd poczytałem sobie Herriota, gdzie świnie są nader charakternymi indywidualistkami, to mam dla nich więcej szacunku:) Coś czuję, że Miziołek będzie w ruchu przez tydzień po tych wrażeniach:P

      Usuń
    3. Ależ ja szanuję świnie. To piękne drapieżniki. I mądre. No i mój szacunek idzie tak dalece że ich nie zjadam ;P
      O tak, dziś po powrocie do domu Miziołek będzie w ruchu :D

      Usuń
    4. Mój szacunek mniejszy w takim razie.

      Usuń
    5. Wiesz, to nic takiego, sporo ludzi tak ma :)

      Usuń
    6. Wiem, więc się jakoś szczególnie nie martwię :P

      Usuń
    7. Mogłam się tego spodziewać..;P

      Usuń
    8. Tak, wiem, jestem cyniczne zwierzę, i bezduszne:)

      Usuń
    9. Ha ha! Ty to napisałeś :P ja jestem grzeczna, kulturalna, nie wytykam ludziom oczywistych wad ;D

      A tak na serio - nie należę do tego typu wegetarian, którzy chcą nawracać cały świat. Jakby tak każdy miał być taki sam, to świat byłby cholernie nudny :) Bardzo cenię różnorodność indywidualną :D w każdej kwestii, nawet kulinarnej ;)

      Usuń
    10. Oczywistych wad? No ładnie:) Spoko, ja jestem odporny na nawracanie.

      Usuń
    11. o i widzisz, mamy wspólny mianownik :) też jestem odporna :)

      Usuń
    12. I jeszcze Wiecha, którym sam mnie zaraziłeś :D Pewnie trochę by się uzbierało :D

      Usuń
    13. A Adrian Mole? W tym miesiącu zarażam Wojną domową, ciekawe, czy złapiesz bakcyla:)

      Usuń
    14. Nie muszę! :D już dawno złapałam :D Większość części o Adrianie mam na półkach :) Myślę, że poniekąd Adrian spowodował, że polubiłam Rudolfa, który choć podobieństw jest sporo, jednak jest innym nastolatkiem i dzięki temu jeszcze ciekawszym :D

      Usuń
    15. Czyżby Rudolf Gąbczak też był Ci znany? Bo to stanowczo niedoceniony młodzian jest:)

      Usuń
    16. Wiedziałam, że będziesz wiedział o kim mowa! Jak to niedoceniany? Czytam razem z Miziołkami :D Zaraziłam już parę osób :D I szerzę cały czas pozytywną propagandę wśród znajomych :D

      Usuń
    17. Wszystko mało:) Rudolfa dalej kojarzą wtajemniczeni.

      Usuń
    18. Hm.. Źle chyba nie jest skoro W.A.B. puścił drugie wydanie. Ale coś w tym jest, że jest mało znany. Trzeba by jakąś akcję promocyjną wymyślić..

      Usuń
    19. To już chyba nawet trzecie, w każdym razie pierwszego tomu:) Ogłoś miesiąc z Rudolfem:)

      Usuń
    20. pomyślę :D jeszcze nigdy nie robiłam żadnej akcji.. jestem taki trochę typ aspołeczny ;) ale może to jest dobry pomysł na pierwszy raz :)

      Usuń
    21. Wystarczy recenzja i parę smakowitych cytatów co kilka dni:))

      Usuń
    22. Ty popatrz, jak się perspektywa zmienia, po jednym, prostym zdaniu :D dzięki :)

      Usuń
    23. Proszę uprzejmie, czekam niecierpliwie:)

      Usuń
  2. "Jest to chyba jedna z najbardziej życiowych książek (piszę książek bo mam poczucie jednej całości, choć rozbitej na trzy tomy) jakie ostatnio czytałam. Można by ją określić jako sagę o goryczy."
    Dobrze napisane i w pelni sie zgadzam.
    Zameczam kazdego, kto nie czytal, aby przeczytal:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami, po bardzo dobrej książce, uprawiam dokładnie taką samą propagandę :D

      Usuń
  3. Chyba wiem, co chcę dostać pod choinkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja już się cieszę na możliwość wymiany wrażeń :D

      Usuń
  4. się skuszę - dopisuję do "to-do" listy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam całej recenzji, bo boję się, że znalazłabym jakąś informację, której na razie nie chcę znać. Ale przeczytam "Ziemię kłamstw", przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze zrobiłaś, bo jednak trochę treści zdradzam :)

      Usuń
  6. Saga goryczy - pięknie to określiłaś, czuję że seria będzie niezwykła...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, cenię sobie każdą uwagę odnośnie wpisu i jego zawartości.

Uprzejmie proszę o nieskładanie mi życzeń świątecznych, ponieważ ich nie obchodzę.

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Autorzy

A.S.Byatt Adam Bahdaj Adriana Szymańska Agata Tuszyńska Agatha Christie Agnieszka Jucewicz Agnieszka Topornicka Agnieszka Wolny-Hamkało Alan Bradley Albert Camus Aldona Bognar Alice Hoffman Alice Munro Alice Walker Alona Kimchi Andrew Mayne; tajemnica Andrzej Dybczak Andrzej Markowski Andrzej Stasiuk Ann Patchett Anna Fryczkowska Anna Janko Anna Kamińska Anna Klejznerowicz Anne Applebaum Anne B. Ragde Anton Czechow Antoni Libera Asa Larsson Augusten Burroughs Ayad Akhtar Barbara Kosmowska Bob Woodward Boel Westin Borys Pasternak Bruno Schulz Carl Bernstein Carol Rifka Brunt Carolyn Jess- Cooke Charlotte Rogan Christopher Wilson Colette Dariusz Kortko David Nicholls Diane Chamberlain Dmitrij Bogosławski Dorota Masłowska Edgar Laurence Doctorow Eduardo Mendoza Egon Erwin Kisch Eleanor Catton Elif Shafak Elżbieta Cherezińska Emma Larkin Eshkol Nevo Ewa Formella Ewa Lach Francis Scott Fitzgerald Frank Herbert Franz Kafka Gabriel Garcia Marquez Gaja Grzegorzewska Greg Marinovich Grzegorz Sroczyński Guillaume Musso Gunnar Brandell Haruki Murakami Henry James Hermann Hesse Hiromi Kawakami Honore de Balzac Ignacy Karpowicz Igor Ostachowicz Ilona Maria Hilliges Ireneusz Iredyński Iris Murdoch Irvin Yalom Isaac Bashevis Singer Ivy Compton - Burnett Jacek Dehnel Jakub Ćwiek Jan Balabán Jan Miodek Jan Parandowski Jerome K. Jerome Jerzy Bralczyk Jerzy Krzysztoń Jerzy Pilch Jerzy Sosnowski Jerzy Stypułkowski Jerzy Szczygieł Joanna Bator Joanna Fabicka Joanna Jagiełło Joanna Łańcucka Joanna Marat Joanna Olczak - Ronikier Joanna Olech Joanna Sałyga Joanna Siedlecka Joanne K. Rowling Joao Silva Jodi Picoult John Flanagan John Green John Irving John R.R. Tolkien Jonathan Carroll Jonathan Safran Foer Joseph Conrad Joyce Carol Oates Judyta Watoła Juliusz Słowacki Jun'ichirō Tanizaki Karl Ove Knausgård Katarzyna Boni Katarzyna Grochola Katarzyna Michalak Katarzyna Pisarzewska Kawabata Yasunari Kazuo Ishiguro Kelle Hampton Ken Kesey Kornel Makuszyński Krystian Głuszko Kurt Vonnnegut Larry McMurtry Lars Saabye Christensen Lauren DeStefano Lauren Oliver Lew Tołstoj Lisa See Liza Klaussmann Maciej Wasielewski Maciej Wojtyszko Magda Szabo Magdalena Tulli Maggie O'Farrel Majgull Axelsson Małgorzata Gutowska - Adamczyk Małgorzata Musierowicz Małgorzata Niemczyńska Małgorzata Warda Marcin Michalski Marcin Szczygielski Marcin Wroński Marek Harny Marek Hłasko Maria Ulatowska Marika Cobbold Mariusz Szczygieł Mariusz Ziomecki Mark Haddon Marta Kisiel Mathias Malzieu Mats Strandberg Matthew Quick Melchior Wańkowicz Michaił Bułhakow Milan Kundera Mira Michałowska (Maria Zientarowa) Natalia Rolleczek Nicholas Evans Olga Tokarczuk Olgierd Świerzewski Oriana Fallaci Patti Smith Paulina Wilk Paullina Simons Pavol Rankov Pierre Lemaitre Piotr Adamczyk Rafał Kosik Richard Lourie Rosamund Lupton Roy Jacobsen Ryszard Kapuściński Sabina Czupryńska Sara Bergmark Elfgren Sarah Lotz Serhij Żadan Siergiej Łukjanienko Sławomir Mrożek Stanisław Dygat Stanisław Ignacy Witkiewicz Stanisław Lem Sue Monk Kidd Suzanne Collins Sylvia Plath Szczepan Twardoch Tadeusz Konwicki Terry Pratchett Tomasz Lem Tore Renberg Tove Jansson Trygve Gulbranssen Umberto Eco Vanessa Diffenbaugh Virginia C. Andrews Vladimir Nabokov Wiech William Shakespeare William Styron Wioletta Grzegorzewska Wit Szostak Witold Gombrowicz Wladimir Sorokin Wojciech Tochman Zofia Chądzyńska Zofia Lorentz Zofia Posmysz

Popularne posty

O mnie

Moje zdjęcie
Nie lubię kawy na wynos: zawsze się oparzę i obleję. Maniakalnie oglądam "Ranczo" i jeszcze "Brzydulę".Uwielbiam zimę. I wiosnę. I jesień. I deszcz. Lubię ludzi. Kocham zwierzęta. Czytam, więc wmawiam sobie, że myślę.