wtorek, 20 sierpnia 2013

Bękarty wojny, czyli o Brygadzie Świętokrzyskiej inaczej





Mity, plotki, może fakty?
Polscy faszyści. Zbrodniarze. Mordercy. Antysemici.
I wiele innych oskarżeń, które można znaleźć z różnorodnych źródeł.

Fakty.
Brygada Świętokrzyska była oddziałem zbrojnym części Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ-ZJ) która nie podporządkowała się rozkazowi scalenia z Armią Krajową. Powstała w połowie sierpnia 1944 i istniała do połowy sierpnia 1945. Utworzona decyzją Rady Politycznej NSZ-Zachód w dniu 10 sierpnia 1944. Liczyła od 822 żołnierzy (w grudniu 1944) do 1417 żołnierzy (5 maja 1945). (źródło)

Legion oczami autorki

Elżbieta Cherezińska o zarzutach wobec Brygady:  Przewertowałam archiwa „prawicowe”, „lewicowe” i żydowskie, i takie zarzuty są kłamstwem. Tak długo, jak będziemy mówić o bratobójczej wojnie, tak długo będziemy powtarzali propagandę sowiecką. Tak, dochodziło do walk między Polakami, ale ich powody, przynajmniej w 90 proc. nie były natury politycznej – że my jesteśmy lewica, a my skrajna prawica – taką ideologię dorobiono po wojnie. Grupy, które później AL wcieliła w swe szeregi często zaczynały od zwykłej bandyterki. To byli słynni w swojej okolicy pospolici przestępcy. Obowiązek ochrony przed nimi miejscowej ludności spoczywał na AK, czy NSZ. Dorabianie do tego ideologii walki bratobójczej jest nie na miejscu. (źródło)

Autorka dołożyła wszelkich starań, by jej powieść była jak najwiarygodniejsza. Choć na pewno spotka się z wieloma zarzutami, kontrowersjami i niewątpliwie nie przejdzie bez echa. Bardzo dobrze! Tak być powinno. Bo jakakolwiek Brygada nie była, czy bratobójcza, czy antysemicka, czy wreszcie tak naprawdę walcząca o Polskę, to jedno nie ulega wątpliwości - udało im się coś niezwykłego: przedarli się przez linię frontu na zachód, nie tracąc przy tym na znaczeniu swojej liczebności, uwalniając po drodze czeski obóz koncentracyjny, którego Niemcy przygotowali już do spalenia, tym samym ratując setki skazanych na śmierć kobiet. Udało im się. Tego nie może wyprzeć żadne historyczne przekłamanie, propaganda czy jakiekolwiek zarzuty. Nie bez powodu Cherezińska porównała ich wyczyn z Bękartami wojny Tarantino. Cała historia jest jak gotowy scenariusz do filmu.

Legion w moich oczach.

Oto czytelniku masz w dłoniach gotowy scenariusz do filmu. Kogo obsadzisz w rolach głównych? Proszę tylko, bez banałów, amantów zostawmy do tych wszystkich słodkich filmideł o miłości. Tu zróbmy prawdziwy casting... Niech to będą ich role życia, niech każdy odczuje to na własnej skórze. Las i chłód wrześniowej nocy. Zimowy poranek i ogrzewanie oddechem. Długie wędrówki, dwadzieścia, trzydzieści, czterdzieści kilometrów dziennie. Kolejne mogiły kolejnych kolegów i kolejny ostrzał. Może faktycznie, ci którzy zostali już na dobre na ziemi ojczystej mogą odpocząć? Potem łąka i pocałunek dziewczyny. Skradzione chwile zapomnienia. Wszystko tak realne, że zapominasz, że to tylko film..

Legion rozpoczyna się od kampanii wrześniowej 1939 roku i kończy w maju 1945 obejmując tym samym cały okres II wojny światowej. Przerzuca czytelnika z miejsca na miejsce: w okolice Warszawy i warszawskie, przez lubelskie, po opolskie lasy, a potem wraz z legionem przez front zachodni do Czech. Zapoznaje z masą postaci, które niczym w rosyjskiej powieści, tylko się mnożą, powodując początkowo zagubienie w lekturze. Ale tylko początkowo, bo z czasem kolejno pojawiający się na scenie bohaterowie stają bardzo ważni. Wśród postaci prawdziwych jak Jaxa, Zub - Zdanowicz, czy Żbik, mieszają się te sfabrykowane przez wyobraźnię autorki, jak Fenix, Pola, Jakub, czy dzieci. Ne umniejsza to absolutnie przyjemności czytania. Wprost przeciwnie. W jakiś pokrętny sposób sprawia, że to wszystko staje się mocno realne i naprawdę trzeba sobie powtarzać, że to tylko film.

Bohaterowie, z którymi tak łatwo można się niemalże zaprzyjaźnić, to między innymi..

Lista płac:

- Fenix, zaopatrzeniowiec, stały bywalec restauracji "Maxim", najpierw działający w Warszawie, gdzie poznał piękną Polę, tak łudząco podobną do pewnej aktorki, po brawurowym wyzwoleniu z Pawiaka, skryje się w lasach, w których w późniejszych latach spotka Brygadę. Bezstronny wreszcie trafi do NSZ
- Ząb czyli Leonard Zub - Zdanowicz, początkowo żołnierz AK, później wcielony do NSZ staje się szybko ulubieńcem, podobnie jak Żbik, którego lepiej nie spuszczać z oczu, bo jego chłopcy działają błyskawicznie. Ząb Zdanowicz musiał przejść ciężką drogę, by trafić do ojczyzny i zacząć walczyć. Był nastawiony na walkę, a tej jak na złe, ciągle mu broniono, traktując go jako genialnego taktyka, nie żołnierza. Udowodnił, że jest dobry przy obydwu tych rolach.
- Żbik, legendarny komendant, którego poszukiwano później listem gończym oskarżając go o zbrodnie zgoła fantastyczne.
- Harry, Anglik ambitnie uczący się polskiego, skłócony z Zębem, szybko stanie się również ważną postacią dla Brygady, choć jego dalszych losów, jak również istnienia, nie potwierdzają żadne kroniki.
- Jakub, brat pięknej Poli, o aparycji boksera bądź nordyckiego boga, działający dla GL, choć jak twierdzi, serce ma po właściwej stronie..
- Jaxa, twórca zetjotów, czyli Związku Jaszczurzego, sam przypominający w zachowaniu wiecznie spokojną jaszczurkę wygrzewającą się na słońcu; nie wolno dać się zwieść pozorom..

Scenariusz..

 Walcząca Polska podzieliła się. Zamiast wspólnie walczyć z najeźdźcą staje do wspólnych starć, niemalże ideologicznych. Jedni mówią: nie będzie Niemiec pluł nam w twarz, a Stalin w tym pomoże, drudzy ostro się zapierają, że obaj nie będą pluć nam w twarz. Dochodzi do niepotrzebnych sporów, podziałów, rozłamów. Rząd w Londynie nie jest informowany o wszystkim, a jeśli już to w odpowiednim kontekście i naświetleniu. W efekcie powstaje polskie podziemie, które sprzeciwia się koalicji z komunistami, zaciekle walcząc o wolną Polskę, nie Polskę okupowaną przez następnego najeźdźcę. Anglia pragmatycznie podchodzi do sojuszu ze Stalinem, niewiele sobie robiąc z sytuacji Polaków. Komuniści robią swoją propagandę zamieniając działania NSZ w zwykłą bandykierkę i ukazując losy walk między Armią Ludową a formującą się Brygadą Świętokrzyską jako bratobójczą walkę. Brygada zasilana coraz większą ilością ochotników nie poddaje się w walce ani z Niemcami, ani z Sowietami..

Napisy końcowe..

Szczerze mówiąc ta książka powoduje, że jestem zwykłą, ckliwą kobietką, która za chwilę zacznie trzepotać dłońmi odganiając łzy (żeby makijaż nie spłynął rzecz jasna), bo tak wiele emocji dostarczyła jej książka. Ach i och. Obrzydliwe. Mam to za złe Cherezińskiej. Naprawdę byłam wzruszona i miałam łzy w oczach. Naprawdę niecierpliwie machałam głową ze wzburzenia, albo uśmiechałam się radośnie. Naprawdę dałam się wciągnąć w jej film jak małolata i wzbudzić wszelkie możliwe odczucia. Co za banał! Mogę to wykreślić?

To jeszcze raz.
Elżbieta Cherezińska dokonała tytanicznej pracy. Nie tylko, że sprawdziła wspomniane w wywiadzie archiwa i czytała wszelkie niezbędne do napisania powieści informacje, żeby mieć pewne i sprawdzone zaplecze historyczne. Nie tylko wymyśliła na użytek fabuły fikcyjnych bohaterów, którzy nadali pewnym scenom szczególnego charakteru. Ona ponownie ożywiła i odmitologizowała ważne w polskiej historii postaci, nadała im ponownie twarz i maniery, styl bycia i charakterystyczny sposób mówienia. Rzuciła też nowe światło na sprawę Brygady Świętokrzyskiej.

I bez banałów w stylu - "polecam tę przepiękną książkę".
Czytajcie Cherezińską!
O.

 A żeby nie było tak ckliwie, to pozwolę sobie zadać w próżnię pytanie retoryczne: za co wziął pieniądze redaktor tej książki? Hm?


Legion, Elżbieta Cherezińska, Zysk i S-ka, Poznań 2013


20 komentarzy:

  1. Mam sprzeczne odczucia - dla mnie, nie dla mnie. Jednak poszukam tej ksiązki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znakomity tekst:) Och, jak dawno już nie płakałam na żadnych książkowych napisach końcowych!

    Cherezińska cały czas mnie zdumiewa, choć nie mogę pozbyć się i pewnej nutki podejrzliwości. Bo jakżeż to tak? Bez wykształcenia? Tak często, bach, bach, jedna książka za drugą? Na tak różne tematy? Hm.
    W każdym razie, zanim dojdę do "Legionu" muszę najpierw do końca uporać się z Wikingami i Etką Daum. Trochę zejdzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dziękuję, miło mi :)

      Mnie też zdumiewa, przyznaję. Czy pisze często.. Póki co jedna, fakt za to gigantyczna, książka rocznie. Czy wykształcenie by jej pomogło? Nie wiem. Na pewno jednak przygotowuje się do swoich książek merytorycznie. To w niej podziwiam, przyznaję. Ma ogromną wiedzę, ale też dużo szuka i sprawdza. Jest pod tym względem wyjątkowa :) Ale tak, tak, jestem nieobiektywna. Mam do jej książek słabość ;)

      Usuń
  3. Zazdroszcze bardzo, ze juz przeczytalas, ale i ciesze sie, ze ksiazka jeszcze przede mna.
    Uwielbiam Cherezinska, ale to juz pewnie wiesz.;)
    Pewnie "Legion" zostanie juz na wrzesien.
    Pewnie bede wyc jak syren alarmowa.
    Pieknie napisalas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, a ja zazdroszczę Ci, że książka ciągle przed Tobą.. Nie wiem jak ona to robi, ale tak czaruje, że człowiek chce tylko więcej..
      Wrzesień.. pięknie, akurat, tak rocznicowo :)
      Może obejdzie się bez wycia..;) Choć wzruszeń nie zabraknie.
      Dziękuję :*

      Usuń
  4. Uwielbiam tę autorkę! Ja też nie wiem jak Ona to robi, ale pisze tak, że przy Jej książkach nie jem, nie śpię i zaniedbuję rodzinę:)
    Na razie jeszcze książka leży na półce, a ja się cieszę, że lektura jeszcze przede mną:)
    Ja to bym chciała obejrzeć ekranizację Korony sniegu i krwi, ale produkcji zagranicznej, tak żeby w obsadzie nie było naszych celebrytów, na których patrzeć nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może by tak jakiś fanklub założyć? ;)
      Zazdroszczę tego, że czeka na półce. Pocieszam się, że u mnie czekają jeszcze dwie jej powieści :)
      Tez bym chciała obejrzeć i też przychylam się do wersji bez polskich celebrytów, udających aktorów..

      Usuń
    2. Ja już wszystko przeczytałam. Poza Legionem, rzecz jasna.
      Ja jestem za fanklubem:) Widziałabym wcześniej co nowego wyjdzie i kiedy...

      Z tymi celebrytami, to jest tak że włącza się tv, widzi "aktorów" i jest poważna zagwozdka, co też oglądamy, bo ci sami występują w 10 serialach i kilku pełnometrażówkach.
      Ja w zasadzie nie oglądam już polskich nowych filmów ani seriali. Zrobię wyjątek i obejrzę sobie zapowiadany serial polsatu o kobietach w rozmiarze XL walczących z wagą, bo uwielbiam aktorkę grającą Jolę w Ranczu :)

      Usuń
    3. Ciekawa jestem co by powiedziała Cherezińska na taki pomysł...

      Na szczęście nie mam tv, na szczęście nie oglądam, ale wystarczy że czasami pójdę do kina i ciągle te same twarze, nierzadko, średnio utalentowane.. A serial o kobietach w rozmiarze XL - ha, coś dla mnie :) Może będzie gdzieś dostępny w sieci ;)

      Usuń
    4. Pewnie na ipla bedzie dostępny:)
      Spodobał mi się pomysł serialu gdzie "Jola" wybiera się do dietetyczki ( Jungowska), która sama ma problemy z wagą i dietą:) No i dalsze przeboje i walka z wagą.
      Ja mam tv i sobie bardzo chwalę niektóre programy czy stare filmy. Ostatnio zaklinacza kotów oglądam:)

      Zawsze można Cherezińską zapytać...

      Usuń
    5. Wiesz, ja nie twierdzę, że tv nie ma w ogóle żadnej wartości, ale ponieważ już i tak mam w życiu coś co zjada mi czas (patrz: czytanie) to musiałam z innego zjadacza zrezygnować ;) I przyznaję, że nie tęsknię, choć to już prawie 14 lat ;)

      Można, ano można.. Przemyślę temat.. :)

      Usuń
    6. Ja mam zawsze problem z podziałem czasu na obowiązki, książki, czasem tv i 2-3 x w tygodniu sport. Jestem sfrustrowana, że zawsze jest coś kosztem czegoś innego. A mogłabym cały dzień tylko siedzieć i czytać....jakby to pięknie było:)

      Usuń
    7. No właśnie, też bym się frustrowała, gdybym jednak miała tv ;) Choć i tak denerwuje mnie, że muszę zrobić masę innych rzeczy zanim będę mogła spokojnie usiąść z książką.. Ba, byłoby pięknie tak spędzać całe dnie..;)

      Usuń
  5. Czytałem już "Koronę śniegu i krwi" tejże autorki - książka genialna, która absolutnie zawładnęła moim sercem. Po "Legion" też z pewnością sięgnę, inaczej tego sobie nie wyobrażam. :)

    Pozdrawiam,
    R

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, nawet widać, że bardzo przypadła Ci do gustu :) Witaj w klubie! :)
      Znaczy, "Legionu" już nie trzeba Ci polecać :) A czytałeś coś z serii "Północna droga"?

      Pozdrawiam
      Kasia :)

      Usuń
  6. Jesteś niemożliwa. Tak zachęcisz, że później książka z głowy nie wychodzi.
    Z natury nie przepadam aż tak za książkami tego typu, ale po Twoim poście widzę, że książka zawiera informacje, których nie znam i to ciekawie podane.
    A poza tym nie znam tej autorki a widzę, że warto ją poznać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię być niemożliwa ;) Dziękuję ślicznie! :)
      O, książka naprawdę ciekawa, wciągająca, a autorka warta poznania :) Jeśli nie od tej książki, to chociażby od każdej innej :)

      Usuń
  7. Ach jaki smakowity tekst. Czytałąm z zaciekawieniem, bo Legion w moich najlibższych planach.
    Nie wiedziałam, że Cherezińska porównała ich do bękartów wojny, ale miałam takie samo skojarzenie jak tylko wzięłam do ręki tę książkę (w przenośni, bo kupiłam ebooka w promocji, jakie to szczęście, bo nie dosć, że taniej, lżej w rękach, to jeszcze szybko, tyle co wysyłanie z księgarni na Kindla).
    Po Twoim wpisie nie mogę się doczekać lektury

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, nawet nie wiesz, jak mi się miło zrobiło! Dziękuję!
      Fakt, ebook to znacznie lżejsza sprawa ;) ale ja i tak nie potrafiłabym się przestawić ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, cenię sobie każdą uwagę odnośnie wpisu i jego zawartości.

Uprzejmie proszę o nieskładanie mi życzeń świątecznych, ponieważ ich nie obchodzę.

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Autorzy

A.S.Byatt Adam Bahdaj Adriana Szymańska Agata Tuszyńska Agatha Christie Agnieszka Jucewicz Agnieszka Topornicka Agnieszka Wolny-Hamkało Alan Bradley Albert Camus Aldona Bognar Alice Hoffman Alice Munro Alice Walker Alona Kimchi Andrew Mayne; tajemnica Andrzej Dybczak Andrzej Markowski Andrzej Stasiuk Ann Patchett Anna Fryczkowska Anna Janko Anna Kamińska Anna Klejznerowicz Anne Applebaum Anne B. Ragde Anton Czechow Antoni Libera Asa Larsson Augusten Burroughs Ayad Akhtar Barbara Kosmowska Bob Woodward Boel Westin Borys Pasternak Bruno Schulz Carl Bernstein Carol Rifka Brunt Carolyn Jess- Cooke Charlotte Rogan Christopher Wilson Colette Dariusz Kortko David Nicholls Diane Chamberlain Dmitrij Bogosławski Dorota Masłowska Edgar Laurence Doctorow Eduardo Mendoza Egon Erwin Kisch Eleanor Catton Elif Shafak Elżbieta Cherezińska Emma Larkin Eshkol Nevo Ewa Formella Ewa Lach Francis Scott Fitzgerald Frank Herbert Franz Kafka Gabriel Garcia Marquez Gaja Grzegorzewska Greg Marinovich Grzegorz Sroczyński Guillaume Musso Gunnar Brandell Haruki Murakami Henry James Hermann Hesse Hiromi Kawakami Honore de Balzac Ignacy Karpowicz Igor Ostachowicz Ilona Maria Hilliges Ireneusz Iredyński Iris Murdoch Irvin Yalom Isaac Bashevis Singer Ivy Compton - Burnett Jacek Dehnel Jakub Ćwiek Jan Balabán Jan Miodek Jan Parandowski Jerome K. Jerome Jerzy Bralczyk Jerzy Krzysztoń Jerzy Pilch Jerzy Sosnowski Jerzy Stypułkowski Jerzy Szczygieł Joanna Bator Joanna Fabicka Joanna Jagiełło Joanna Łańcucka Joanna Marat Joanna Olczak - Ronikier Joanna Olech Joanna Sałyga Joanna Siedlecka Joanne K. Rowling Joao Silva Jodi Picoult John Flanagan John Green John Irving John R.R. Tolkien Jonathan Carroll Jonathan Safran Foer Joseph Conrad Joyce Carol Oates Judyta Watoła Juliusz Słowacki Jun'ichirō Tanizaki Karl Ove Knausgård Katarzyna Boni Katarzyna Grochola Katarzyna Michalak Katarzyna Pisarzewska Kawabata Yasunari Kazuo Ishiguro Kelle Hampton Ken Kesey Kornel Makuszyński Krystian Głuszko Kurt Vonnnegut Larry McMurtry Lars Saabye Christensen Lauren DeStefano Lauren Oliver Lew Tołstoj Lisa See Liza Klaussmann Maciej Wasielewski Maciej Wojtyszko Magda Szabo Magdalena Tulli Maggie O'Farrel Majgull Axelsson Małgorzata Gutowska - Adamczyk Małgorzata Musierowicz Małgorzata Niemczyńska Małgorzata Warda Marcin Michalski Marcin Szczygielski Marcin Wroński Marek Harny Marek Hłasko Maria Ulatowska Marika Cobbold Mariusz Szczygieł Mariusz Ziomecki Mark Haddon Marta Kisiel Mathias Malzieu Mats Strandberg Matthew Quick Melchior Wańkowicz Michaił Bułhakow Milan Kundera Mira Michałowska (Maria Zientarowa) Natalia Rolleczek Nicholas Evans Olga Tokarczuk Olgierd Świerzewski Oriana Fallaci Patti Smith Paulina Wilk Paullina Simons Pavol Rankov Pierre Lemaitre Piotr Adamczyk Rafał Kosik Richard Lourie Rosamund Lupton Roy Jacobsen Ryszard Kapuściński Sabina Czupryńska Sara Bergmark Elfgren Sarah Lotz Serhij Żadan Siergiej Łukjanienko Sławomir Mrożek Stanisław Dygat Stanisław Ignacy Witkiewicz Stanisław Lem Sue Monk Kidd Suzanne Collins Sylvia Plath Szczepan Twardoch Tadeusz Konwicki Terry Pratchett Tomasz Lem Tore Renberg Tove Jansson Trygve Gulbranssen Umberto Eco Vanessa Diffenbaugh Virginia C. Andrews Vladimir Nabokov Wiech William Shakespeare William Styron Wioletta Grzegorzewska Wit Szostak Witold Gombrowicz Wladimir Sorokin Wojciech Tochman Zofia Chądzyńska Zofia Lorentz Zofia Posmysz

Popularne posty

O mnie

Moje zdjęcie
Nie lubię kawy na wynos: zawsze się oparzę i obleję. Maniakalnie oglądam "Ranczo" i jeszcze "Brzydulę".Uwielbiam zimę. I wiosnę. I jesień. I deszcz. Lubię ludzi. Kocham zwierzęta. Czytam, więc wmawiam sobie, że myślę.