A zatem na scenie pojawia się Hercules Poirot! :)
Dawno, dawno temu czytałam kryminały Agathy Christie. I okazało się, że pamiętam z nich tak niewiele, że muszę sobie czym prędzej poprzypominać. Rzecz jasna chciałam zacząć od pierwszej książki z Poirot, bo za nim stęskniłam się najmocniej.
Akcja dzieje się na angielskiej wsi, podczas pierwszej wojny światowej, jednakże wiejska sceneria jest tak odległa od działań wojennych, że łatwo zapomnieć, że takowe w ogóle się rozgrywają! Wielka posiadłość rodziny Cavendishów może pomieścić wszystkich członków rodziny, służbę oraz licznych odwiedzających. Narratorem jest właśnie jeden z jej gości, Hastings, który powrócił z frontu ranny i po rekonwalescencji w Domu Ozdrowieńców przypadkiem spotyka Johna Cavendish, który zaprasza go do siebie na wieś. Sielską atmosferę wsi, zieleni i słońca burzy niespodziewana śmierć starszej pani, macochy obu braci Cavendish, którą traktowali jak prawdziwą matkę. Kto zabił? Czy młodszy o dwadzieścia lat mąż? A może któryś z braci? Ktoś nielojalny ze służby? Ale wtedy jaki miałby motyw? Pytania rodzą się co krok, każdy jest podejrzany, wszelkie poszlaki jednak wskazują na młodszego męża, który w oczach rodziny i służby jest zwykłym łowcą posagów. Gdy na scenę wkroczy Poirot, uchodźca z Belgi, wszystkie wskazówki zostaną odczytane prawidłowo, a śledztwo, jak zawsze, zostanie doprowadzone do szczęśliwego finału. A ze Poirot w duszy jest romantykiem to tych szczęśliwych finałów jest trochę więcej niż tylko jeden :)
Lektura idealna na spadek nastroju :)
Tajemnicza historia w Styles, Agatha Christie, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2011
Też czytałam kiedyś dużo kryminałów Christie, ale nie sięgałam po nie od dłuższego czasu. Może warto wrócić, jej książki świetnie nadają się na wakacyjną lekturę ;)
OdpowiedzUsuńTak, na wakacyjną, lekką, ale ciekawą lekturę - jak najbardziej! :)
Usuń