wtorek, 22 maja 2012

Czytanie jako zaburzenie..

Od lat, a nawet dziesięcioleci, w moim kręgu osób bliskich, jestem znana jako mól książkowy. Często czułam się przez to kompletnie odstająca od społeczeństwa, bo zawsze gdy miałam wolną chwilę szukałam okazji do czytania. Nie do biegania po plaży, opalania się, pływania, czy cokolwiek innego co się robiło na przykład podczas wakacji, czy ferii, ale zawsze - do książki. Całe lato potrafiłam przechodzić tak samo blada jak zimą. Chyba, że zdarzyło mi się zaczytać gdzieś na pełnym słońcu, co kończyło się nie opalenizną, a serią czerwonych poparzeń na skórze nieprzyzwyczajonej do działania promieni słonecznych. Ogółem, często mi wyrzucano, że coś ze mną nie tak. Dzięki internetowi poznałam ludzi, którzy przeżywali podobne sytuacje i którym podobnie jak mi tylko czytanie w głowie. Uwielbiam każdego mola książkowego, którego blog znajdę na stronach internetowych, nawet gdy ksiązki, które czyta niekoniecznie mnie interesują. A teraz dzięki artykułowi Tomasza Pindela potrafię zdiagnozować ilość zaburzeń, jaka dotyczy nas, moli książkowych (co ciekawe, sama jako psycholog co najwyżej znalazłam socjopatię ;D):

Fetyszyzm..

Oczywiście kazdy psycholog wie, że fetyszyzm to jedno z parafilii, do których zaliczane są wszelkie zaburzenia seksualne ;)

    Czytelnicy są fetyszystami: ich stosunek do książek bywa często zaprzeczeniem minimalnie choćby zdrowego podejścia do przedmiotów, bądź co bądź, martwych. No hej, książka to jest plik zszytych kartek z nadrukiem, a tu całe to chuchanie, dmuchanie, pieszczenie, żeby się rożek nie zagiął, stroniczka nie zaplamiła, i na półeczce równo mają stać.

Nie mogę się nie zgodzić, bo to przedstawia dokładnie moje traktowanie przedmiotów i odróżnianie od tego książek. Książki muszą mieć miejsce - w tym celu została zbudowana nasza biblioteka; o książki trzeba dbać - jeśli komuś pozyczę książkę i odda z choć jednym zagiętym rogiem, na ogół już takiej osobie nie pożyczę, bo właśnie znalazła się na mojej czarnej liście. Za to cała reszta? Niespecjalnie zwracam uwagę na to co noszę na grzbiecie (niedawno odkryłam, że niektóre bluzki to już naprawdę muszą być odesłane na emeryturę), buty kupuję z konieczności - bo w śniegu ciężko chodzić boso, ale gdyby była taka możliwość to i tego bym nie kupowała..

Pedanteria

Nie ma nic złego w byciu człowiekiem uporządkowanym. Ja jestem typową bałaganiarą. Ostatnio nawet mąż zaczyna mnie za to ganić, a to już źle, bo mąż też bałaganiarz ;)  Za to książki.. Książki są równo poukładane, zgodnie z własnym wewnętrznym podziałem. Osoby, które mają odwagę pożyczyć ode mnie książkę znają reguły jasno i bez pretensji - choć potulny ze mnie człowiek to w kwestii nieterminowego oddawania książek zamieniam się w predatora. Tak, ja wegetarianka nota bene.

Socjopatia

Bez dwóch zdań, nawet nie ma co dodawać. Autor wyjaśnił to wystarczająco:

   bo jak inaczej nazwać kogoś, kogo ulubionym zajęciem jest siedzenie w samotności, żeby najlepiej nikt nie przeszkadzał

:)

Zaniedbanie i autoerotyzm

Nie da się ukryć, bóle w kręgosłupie jakie odczuwam od kilku miesięcy mają bezpośredni związek z pozycją w jakiej czytam. Ciężko mi znaleźć czas na dbanie o kondycję fizyczną, gdy ciągle jest tyle do przeczytania. A życie stanowczo za krótkie! Próby czytania na rowerku treningowym zakończyły się schodzeniem z rowerka w celu dokończenia lektury ;)
Do autoerotyzmu Tomasz Pindel zalicza fakt, że mole książkowe nie tylko dużo czytają książek, ale też czytają teksty (o zgrozo) o książkach, sami piszą o tym, co przeczytali i udzielają się na różnych forach czytelniczych. Nie pozostaje mi nic innego jak z pokorą przyznać się do winy. Cierpię na intelektualny autoerotyzm, a ten blog jest tego dowodem! :)


Gdy tak już sobie to wszystko poukładałam, z odpowiednią dawką autoironii i dystansu do własnej osoby, stwierdzam, że lektura artykułu przyniosła mi niesamowitą frajdę i sporą dawkę (u)śmiechu.


http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/835/czytanie-jako-forma-zboczenia

5 komentarzy:

  1. Czy parafilia to zboczenie polegające na hmmm... zamiłowaniu do wykorzystania parafiny? ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! i na ogólnym zastosowaniu parafiny w życiu seksualnym ;P

      Usuń
  2. Dobrze, że parafiny a nie parafii ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocie, parafia jest opcjonalna! Wszystko zależy od tego, jak głęboko pacjent jest zaburzony ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, w końcu najwięcej świec zawsze w kościele ;D

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, cenię sobie każdą uwagę odnośnie wpisu i jego zawartości.

Uprzejmie proszę o nieskładanie mi życzeń świątecznych, ponieważ ich nie obchodzę.

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Autorzy

A.S.Byatt Adam Bahdaj Adriana Szymańska Agata Tuszyńska Agatha Christie Agnieszka Jucewicz Agnieszka Topornicka Agnieszka Wolny-Hamkało Alan Bradley Albert Camus Aldona Bognar Alice Hoffman Alice Munro Alice Walker Alona Kimchi Andrew Mayne; tajemnica Andrzej Dybczak Andrzej Markowski Andrzej Stasiuk Ann Patchett Anna Fryczkowska Anna Janko Anna Kamińska Anna Klejznerowicz Anne Applebaum Anne B. Ragde Anton Czechow Antoni Libera Asa Larsson Augusten Burroughs Ayad Akhtar Barbara Kosmowska Bob Woodward Boel Westin Borys Pasternak Bruno Schulz Carl Bernstein Carol Rifka Brunt Carolyn Jess- Cooke Charlotte Rogan Christopher Wilson Colette Dariusz Kortko David Nicholls Diane Chamberlain Dmitrij Bogosławski Dorota Masłowska Edgar Laurence Doctorow Eduardo Mendoza Egon Erwin Kisch Eleanor Catton Elif Shafak Elżbieta Cherezińska Emma Larkin Eshkol Nevo Ewa Formella Ewa Lach Francis Scott Fitzgerald Frank Herbert Franz Kafka Gabriel Garcia Marquez Gaja Grzegorzewska Greg Marinovich Grzegorz Sroczyński Guillaume Musso Gunnar Brandell Haruki Murakami Henry James Hermann Hesse Hiromi Kawakami Honore de Balzac Ignacy Karpowicz Igor Ostachowicz Ilona Maria Hilliges Ireneusz Iredyński Iris Murdoch Irvin Yalom Isaac Bashevis Singer Ivy Compton - Burnett Jacek Dehnel Jakub Ćwiek Jan Balabán Jan Miodek Jan Parandowski Jerome K. Jerome Jerzy Bralczyk Jerzy Krzysztoń Jerzy Pilch Jerzy Sosnowski Jerzy Stypułkowski Jerzy Szczygieł Joanna Bator Joanna Fabicka Joanna Jagiełło Joanna Łańcucka Joanna Marat Joanna Olczak - Ronikier Joanna Olech Joanna Sałyga Joanna Siedlecka Joanne K. Rowling Joao Silva Jodi Picoult John Flanagan John Green John Irving John R.R. Tolkien Jonathan Carroll Jonathan Safran Foer Joseph Conrad Joyce Carol Oates Judyta Watoła Juliusz Słowacki Jun'ichirō Tanizaki Karl Ove Knausgård Katarzyna Boni Katarzyna Grochola Katarzyna Michalak Katarzyna Pisarzewska Kawabata Yasunari Kazuo Ishiguro Kelle Hampton Ken Kesey Kornel Makuszyński Krystian Głuszko Kurt Vonnnegut Larry McMurtry Lars Saabye Christensen Lauren DeStefano Lauren Oliver Lew Tołstoj Lisa See Liza Klaussmann Maciej Wasielewski Maciej Wojtyszko Magda Szabo Magdalena Tulli Maggie O'Farrel Majgull Axelsson Małgorzata Gutowska - Adamczyk Małgorzata Musierowicz Małgorzata Niemczyńska Małgorzata Warda Marcin Michalski Marcin Szczygielski Marcin Wroński Marek Harny Marek Hłasko Maria Ulatowska Marika Cobbold Mariusz Szczygieł Mariusz Ziomecki Mark Haddon Marta Kisiel Mathias Malzieu Mats Strandberg Matthew Quick Melchior Wańkowicz Michaił Bułhakow Milan Kundera Mira Michałowska (Maria Zientarowa) Natalia Rolleczek Nicholas Evans Olga Tokarczuk Olgierd Świerzewski Oriana Fallaci Patti Smith Paulina Wilk Paullina Simons Pavol Rankov Pierre Lemaitre Piotr Adamczyk Rafał Kosik Richard Lourie Rosamund Lupton Roy Jacobsen Ryszard Kapuściński Sabina Czupryńska Sara Bergmark Elfgren Sarah Lotz Serhij Żadan Siergiej Łukjanienko Sławomir Mrożek Stanisław Dygat Stanisław Ignacy Witkiewicz Stanisław Lem Sue Monk Kidd Suzanne Collins Sylvia Plath Szczepan Twardoch Tadeusz Konwicki Terry Pratchett Tomasz Lem Tore Renberg Tove Jansson Trygve Gulbranssen Umberto Eco Vanessa Diffenbaugh Virginia C. Andrews Vladimir Nabokov Wiech William Shakespeare William Styron Wioletta Grzegorzewska Wit Szostak Witold Gombrowicz Wladimir Sorokin Wojciech Tochman Zofia Chądzyńska Zofia Lorentz Zofia Posmysz

Popularne posty

O mnie

Moje zdjęcie
Nie lubię kawy na wynos: zawsze się oparzę i obleję. Maniakalnie oglądam "Ranczo" i jeszcze "Brzydulę".Uwielbiam zimę. I wiosnę. I jesień. I deszcz. Lubię ludzi. Kocham zwierzęta. Czytam, więc wmawiam sobie, że myślę.